
MARCHEWKOWE
Z KREMEM CYTRYNOWYM
KULINARNE INSPIRACJE | WIOSNA, ACH TO TY!
Ulubieniec mojego bloga w nowym, wiosennym wydaniu. Puszyste, wilgotne i aromatyczne ciasto marchewkowe w formie uroczych mini-chlebków dopełnionych orzeźwiającym kremem cytrynowym. Prosto, pysznie, wiosennie i zaskakująco!
Oto połączenie wydawałoby się idealne. Ciasto marchewkowe, które zawsze wychodzi i kontrastowy, mocno cytrynowy krem wznoszący ten prosty wypiek na inny poziom przyjemności. A co najlepsze, to ciasto wyjdzie genialnie niezależnie od formy podania! Urocze mini-chlebki, klasyczny okrągły placek, a może fikuśne babeczki z kremem? Wybierz opcję najlepszą dla siebie!

Jaką formę wybrać do ciasta marchewkowego?
mini-keksówki
Jeśli zależy Ci na uzyskaniu uroczych mini-chlebków, tak jak ja upiecz swoje ciasto marchewkowe w kilku niewielkich keksówkach (użyłam czterech form o wymiarach 8x15cm). Poza nieszablonowym kształtem, znacznie przyśpieszy to pieczenie ciasta – wystarczy około 25 minut!
niewielka tortownica
Ciasto marchewkowe możesz też upiec klasycznie, w tortownicy. Podany przepis jest idealny na taką o średnicy 20-22cm. Zyskasz piękne, okrągłe ciasto – idealne do krojenia na kawałki. Udekorowane kremem cytrynowym będzie wyglądać dostojnie i odświętnie!
forma na muffiny
Nic nie stoi na przeszkodzie, by wykorzystać ten przepis do stworzenia marchewkowych babeczek z kremem cytrynowym. Podzielone na małe porcje ciasto upiecze się wręcz błyskawicznie, a my nie musimy się martwić, jak to podać, jak pokroić, jak podzielić. No nie oszukujmy się – na małą babeczkę skusi się każdy!

Sprzęt
- mini-keksówki
- lub tortownica ∅20cm
Składniki
krem cytrynowy Ptiszu
- żelatyna (w proszku) 5 g
- woda (zimna) 20 g
- śmietanka 36% 180 g
- cytryna (sparzona wrzątkiem) 2
- biała czekolada (posiekana lub w kaletkach) 60 g
ciasto marchewkowe
- marchewka (starta) 240 g
- orzechy włoskie (posiekane) 50 g
- mąka (pszenna lub mix GF) 160 g
- cukier trzcinowy 110 g
- soda oczyszczona ½ łyżeczki
- proszek do pieczenia 1 łyżeczka
- cynamon 2 łyżeczki
- przyprawa korzenna 1½ łyżeczki
- sól ½ łyżeczki
- jajka 3
- olej rzepakowy 130 g
Wykonanie
- Zacznij od przygotowania kremu (będzie tężał w lodówce przez minimum 6h). Żelatynę zalej zimną wodą, odstaw na 5 minut do napęcznienia. Garnuszek z żelatyną postaw na palniku i podgrzewaj na minimalnym ogniu lub w kąpieli wodnej, często mieszając aż do jej całkowitego rozpuszczenia. Uważaj, by nie doprowadzić do wrzenia – taka żelatyna straci swoje właściwości!
- Śmietankę podgrzej. Dodaj żelatynę i wymieszaj. Miksturę wylej na czekoladę (posiekaną lub w kaletkach). Pozwól by przez kilka minut rozpływała się pod wpływem ciepła, następnie zblenduj do uzyskania jednolitej emulsji. Dodaj skórkę i sok z cytryny. Zblenduj ponownie. Zabezpiecz folia w kontakcie. Odstaw do lodówki na 6 godzin.
- Piekarnik rozgrzej do 175ºC, wybraną formę na ciasto wyłóż papierem do pieczenia.
- Marchew obierz, zetrzyj na tarce o średnich oczkach. Orzechy włoskie posiekaj. Aby uzyskać 240g startych wiórek będziesz potrzebować około pół kilo marchewki (przed obraniem i odkrojeniem końcówek)!
- W pierwszej misce połącz wszystkie składniki suche – mąkę, cukier, sodę oczyszczoną, proszek do pieczenia oraz przyprawy. Do drugiej miski wbij jajka, roztrzep je dokładnie i wymieszaj z olejem.
- Połącz zawartość obu misek, dodaj startą marchewkę oraz orzechy, dokładnie wymieszaj.
- Powstałą masę przełóż do tortownicy, małych keksówek lub formy na muffiny. Piecz 45 minut (tortownica ∅ 20-22 cm), 25 minut (mini keksówki 8x15cm), 20-22minuty (mufffiny) lub do suchego patyczka.
- Po wyjęciu ciasta z piekarnika pozostaw je w formie jeszcze przez 10 minut, a następnie wyjmij i wystudź całkowicie.
- Po minimum 6h masę cytrynową wyjmij z lodówki i ubij na sztywny krem. Przełóż do worka cukierniczego (lub mocnego woreczka strunowego, któremu odetniesz końcówkę) i udekoruj ostudzone ciasto.
Notatki
- Ciasto możesz upiec tak jak ja, w czterech mini-keksówkach (wymiary 8x15 cm), ale świetnie nada się także niewielka tortownica (∅ 20-22 cm), a nawet forma na muffiny!
- Poszczególne etapy kremu cytrynowego (oraz dodatkowo żelki cytrynowej) znajdziesz na blogu Ptiszu!
- Jako dodatkowej dekoracji użyłam skórki z cytryny oraz suszonych płatków róży.
Sprawdź inne przepisy